Kawały o blondynkach

Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...

 

Jaka jest różnica między blondynką a Ferrari?
- Ferrari nie pożyczyłbyś byle komu.

 

Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Parę osób widziało Yeti...

 

Jaka jest różnica między blondynką a automatem telefonicznym?
-Aby skorzystać z telefonu, trzeba mieć monetę...

 

Co powiedziała mama do blondynki przed jej randką?
- Jeśli nie będziesz w łóżku przed północą, wracaj do domu.


Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...

 

Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !


Dlaczego dowcipy o blondynkach są takie krótkie?
- Aby brunetki mogły je zapamiętać...
- A mężczyźni mogli je zrozumieć...

 

Jaka jest różnica między blondynką a toaletą?
- Toaleta nie będzie chodzić za tobą po użyciu. 

Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze.

Co powie blondynka, którą poprosisz o kontrolę działania kierunkowskazu?
- "Działa. Nie działa. Działa. Nie działa. Działa. Nie działa..."

Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".
 

Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.

 

Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...

 

Czy słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...

 

Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"

 

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"

 

Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...

-
 Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!


Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
Druga zdziwiona pyta:
- A PO CO TY TO ROBISZ???
- A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO!
Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą.
- A TY CO ROBISZ ? - pyta pierwsza.
- ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!


Blondynka przyszła do fryzjera ze słuchawkami na uszach. Pod żadnym pozorem nie pozwalała w czasie strzyżenia ściągnąć sobie słuchawek. Jednak fryzjer niechcący zahaczył o słychawki i te spadły na ziemię. Wtedy blondyna zakrztusiła się, złapała za krtań aż wkońcu padła nieruchomo na ziemię. Fryzjer przyłożył słuchawki do uszu i usłyszał:
- Wdech, wydech. Wdech, wydech...


Do lekarza przychodzi blondynka i stwierdza, że jest śmiertelnie chora. Dotyka palcem wskazującym pleców, brzucha, głowy i nog.
- Boli mnie tutaj, tutaj i tutaj - mówi.
Lekarz patrzy na nią podejrzliwie.
- Czy jest pani naturalną blondynką?
- Oczywiście!
-W takim razie ma pani złamany palec.


- Dlaczego blondynka chodzi nocą na cmentarz?
- Bo chce żeby ją strach przeleciał.


Idą dwie blondynki wzdłuż rzeki po przeciwnych jej stronach. Nagle jedna krzyczy:
- Nie wiesz, jak mogę przejść na drugą stronę?!
- Ku**a, przecież jesteś po drugiej stronie!


Siedzi wstrząs mózgu i atak serca na chodniku. Widzą nagle blondynkę i brunetkę. Atak serca mówi:
-Ja biorę brunetkę, ty bierz blondynkę.
Jeden atak serca - brunetka nie żyje. Jedem wstrząs mózgu-blondynka, nic. Drugi wstrząs mózgu-blondynka nic. Trzeci-nic...


Policjant zatrzymuje blondynkę:
- Poproszę prawo jazdy!
- A co to jest?
- To taki kartonik że zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu.
- Aha, proszę bardzo.
- Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny.
- E...?
- Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu.
- Aha, proszę.
Policjant zdejmuje spodnie.
- Co, znowu alkomat?


Dwie blondynki w kinie:
- Facet obok mnie obciąga sobie!
- Zignoruj to.
- Nie mogę. On używa mojej ręki!


Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...


Czym się różni blondynka od żaby?
-Żaba kuma.


Policjant zatrzymuje blondynkę i prosi o pokazanie trójkątu.
Bladynka na to:
- Ojej, wczoraj zgoliłam.


Co robi blondynka na dachu?
- Puszcza się z wiatrem.


Czym różni się Blondynka od papieru toaletowego?
-Papier się rozwija...


Blondynka dzwoni do sklepu komputerowego:
- Dzień dobry. Mam nadzieję, że mi Pan pomoże. Kolega wgrał mi świetny wygaszacz ekranu, niestety za każdym poruszeniem myszki on znika.


Wchodzi blondynka do baru i mówi:
- Dzień dobry, poproszę frytki.
- Niestety, nie mamy już ziemniaków...
- Nie szkodzi, zjem z chlebem.


-Co robi blondynka w kominku?
-Podnieca ogień


-Co to jest blondynka zakopana do połowy?
-Automat do robienia lodów.


Co robi blondynka z nosem w trawie??
- Pasie kozy


-Kiedy blondynka wygląda jak słonecznik?
-Jak ma usta pełne nasienia


Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i… nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
– Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
– Proszę mi opisać, co się dzieje.
– Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
– Proszę podać tytuł filmu.
– „Czyszczenie głowic”.


Idą dwie blondynki przez pustynię. Nagle jedna mówi do drugiej:
-Ale tu musialo być ślisko, że tak piaskiem posypali.


Lekarz do blondynki:
-Jaką antykoncepcję pani stosuje?
-No, czasami zakładam majtki.


Brunetka pyta blondynkę w tramwaju:
-Proszę pani, ile przystanków jest do dworca?
-Dwa.
Kobieta przejeżdża dwa przystanki i upewnia się zwracając się do tej samej pani:
-Teraz wysiadam, prawda?
-Nie. Teraz cztery.


Blond studentka zdawała egzamin z układu kostnego na Akademię Medyczną. Profesor podał jej miednicę i poprosił o indentyfikację płci dawnego właściciela. Po chwili blondynka mówi:
-To był mężczyzna.
-A dlaczego tak Pani uważa?
-Bo tutaj był kiedyś członek.
-Oj był, i to wiele razy.


-Dlaczego blondynki wyskakują przez okno?
-Bo chcą wypróbować nowe podpaski always ze skrzydełkami ...


Jadą 2 blondynki tramwajem:
-Coś tu śmierdzi spermą - mówi jedna.
Na to druga
-Sorry... odbiło mi się


Blondynka podnosi słuchawkę dzwoniącego telefonu:
-Słucham?
-Halo, przepraszam, czy to numer: trzy, sześć, dwa, dziewięć, dwa, siedem, cztery?
-Nie, nie, tak nie, tak, nie, tak!


Dwie blondynki spotykają się na targowisku:
-Patrz, tu sprzedają ziemniaki z włosami.
-Coś Ty! Głupia, to są kiwi, z nich się robi pastę do butów.


Blondynka kupiła Porsche. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować. Z kabinki Scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy:
-Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd!
Blondunka stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę Porszaka. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyrzucił do rowu, ogląda się za siebie, blondzia nic, stoi i sie uśmiecha. Następnie spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondzia hihocze.
-Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię...
Facet poleciał po kanister, oblał Porsche i podpalił. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej się śmieje.
-No i co w tym takiego śmiesznego?
-Hihi...a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka.


Dwie blondynki rozmawiają:
-Wiesz w tym roku Sylwester jest w piątek.
Druga na to:
-O kurde mam nadzieje, że nie trzynastego.


-Dlaczego blondynka stoi koło drzewa?
-Chce dostać autograf od Kory.


Blondynka pyta swojego chłopaka:
-Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
-Prawda żabciu...


Spotykają się dwie blondynki na przystanku i jedna pyta drugiej:
-Na jaki autobus czekasz?
-Na 1, a ty?
-Na 8
Przyjechała 18 i wsiadły obie...


-Czemu blondynka zakłada na głowę torbę?
-Bo chce się poczuć jak w reklamówce.


Blondynka znalazła jakąś starą butlę, odkorkowała, a tu dżin! Blondynka od razu:
-No, dawaj spełniać moje trzy życzenia.
-Czekaj, mała - mówi dżin - a może się zabawimy?
-Nie, lepiej nie.
-Ale wy blondynki to jednak jesteście głupie...
-Jak to?
-Teraz to masz jeszcze tylko 2 życzenia.


Blondynka dała ogłoszenie do gazety:
-Szukam patrnera, który nie będzie mnie bił, nie będzie chodził z kolegami na piwo i jest dobry w łóżku.
Po jakimś czasie słyszy pukanie do drzwi otwiera i nikogo nie widzi słyszy głos:
-Dzieńdobry ja z ogłoszenia.
Patrzy na ziemię, a tam kaleka bez rąk i nóg.
-Nie będe pani bił bo nie mam rąk, nie będe chodził z kolegami na piwo bo nie mam nóg.
-A jest pan dobry w łóżku?
-A pani myśli, że czym ja tu zapukałem?


Mąż skarży się żonie blondynce:
-Z mojego komputera coś kapie.Wiesz może dlaczego?
-Jasne, że wiem. Wlałam do niego trochę syropu, bo wczoraj mówiłeś. że wkradł się do niego jakiś groźny wirus...


Dlaczego blondynka je ziemię?
Bo grunt to zdrowie!


-Jaka jest różnica między Bogiem a blondynką?
-Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a blondynka niemiłosiernie ograniczona.


Siedzą dwie blondynki w szambie. Przechodzący w pobliży facet je zauważa i pyta:
-Co wy tutaj robicie?
One odpowiadają:
-Robimy za kupy...


Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją i stoją i nagle mur się rozpada.
-Jaki z tego morał?
-Głupszemu trzeba ustąpić!


-Dlaczego blondynka klęczy przed drzwiami?
-Bo na drzwiach jest napisane "ciągnąć"...


-Czemu blondynka wlewa wodę do komputera?
-Bo chce posurfować w internecie.


-Dlaczego blondynka smaruje szyby naftą?
-Bo słyszała, że można zrobić niezły interes na szybach naftowych...


Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
-Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
-Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka odchodzi, na to druga mówi:
-Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
-No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani?
-Poproszę globus Krakowa.


Przychodzi blondynka do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, cierpię na bezsenność. Na przykład wczoraj dwanaście razy się obudziłam i ani razu nie mogłam zasnąć!


Przychodzi blondynka do lekarza i pyta:
-Pamięta mnie pan?
-Jak mógłbym panią zapomnieć? Była pani u mnie wczoraj. Chyba przepisałem pani krople do oczu...
-Właśnie zapomniałam zapytać: Brać je przed jedzeniem, czy po jedzeniu?


-Kto powiedział, jako pierwszy: "Przezorny zawsze ubezpieczony"?
-Blondynka, zakładając prezerwatywę na świeczkę...


Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony blondynki:
-Jak do mnie, to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
-Mąż jest w domu...
Mąż:
-Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?
-Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.


Rozmawaiją dwie blondynki:
-Ej wiesz co, wrzody mi sie zrobiły!
-Naprawdę, gdzie?
-W dupie!
-Spieprzaj! Też Ci nic nie powiem.


Idą dwie blądynki podczas burzy. Jedna się uśmiecha.
-Co się śmiejesz?
-Chcę ładnie wyjść na zdjęciach.


Przychodzi blondynka do sklepu RTV, aby zakupić radio.
-Mamy wyśmienite radia japońskie - mówi ekspedient.
-Nie, dziękuję, nie znam japońskiego - odpowiada blondynka.


Policjant zatrzymuje w mieście samochód prowadzony przez blondynkę:
-Przekroczyła pani sześćdziesiątkę...
-Ależ skąd, panie władzo, to ten kapelusz mnie postarza.


Blondynka nie wiedziała za co się przebrać na bal przebierańców, więc pomalowała się na biało.
Pewien facet się jej zapytał:
-Za co się przebrałaś
A ona rozchylając nogi:
-Za dziurę w zębie!


-Dlaczego blondynka otwiera jogurt w sklepie?
-Bo pisze: "tu otwierać"...


-Co robi blondynka z głową w kałuży?
-Słucha Bajora.


W pizzeri kelner pyta blondynkę:
-Pizzę pokroić na 6 czy na 12 kawałków?
-Na 6, bo 12 to nie zjem...


Idzie blondynka ulicą z wiaderkiem spermy. Spotyka ją inna blondynka i pyta:
-Co tam masz?
-Spermę.
-A gdzie byłaś?
-Na płukaniu żołądka.


Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...


Jaka jest różnica między blondynką mającą okres a terrorystą?
- Z terrorystą można negocjować...


Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi:
- Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!
- Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"


- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!


Brunetka i blondynka pojechały nad jezioro. Założyły się że każda z nich przepłynie od jednego brzegu do drugiego. Brunetka przepłynęła, czeka na blondynke. Ta płynie, płynie , przepłynęła już 3/4 jeziora i mówi:
-Nie dam rady, nie dopłynę, zawracam...


Brunetka pyta się blondynki:
- Kto napisał Władcę Pierścieni?
- Ale książkę czy film?


-blondynka mówi do brunetki:
-daj szluga nie bądź żyła
-wiesz co ci powiem:
-żyła żyła i nie żyła


Przychodzi blondynka do fryzjera i fryzjer się jej pyta:
-Co pani zrobić?
a blondynka na to:
-Jak pan mi ma coś zrobić,to ja stąd uciekam!


Laboratorium z chemii.
Blondynka pyta się brunetki:
- Co robisz?
- Ekstrachuje... - odpowiada brunetka.
- Naprawdę? Zrób mi dwa ....


Blondynka na ulicy mówi:
- Przepraszam pana, która godzina?
- Jest piętnaście po trzeciej.
- To dziwne, zadaję każdemu to samo pytanie przez cały dzień i za każdym razem dostaję inną odpowiedź.
Zegar
 

Online Game
 
REKLAMOWANIE SIĘ - BAN!!!
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 13 odwiedzających!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja